'– Naprawdę jesteś taka chętna? – W jego oczach dostrzegłam ból. Pokiwałam głową.
– Chętna zakończyć swoje życie, nie zaznawszy dorosłości – szepnął, jakby do siebie. – Chętna uczynić z młodości zmierzch swego życia. Gotowa wyrzec się wszystkiego.
– To nie koniec, to dopiero początek. – mruknęłam.'
|