poznając go, byłam z kim innym, z jego kolegą, ale to on przyciągał mnie jak magnez. patrzyłam tylko na niego, nie dostrzegając mojego obecnego chłopaka. po kilku dniach spotkaliśmy się sami. zakochałam się w nim bez pamięci. zerwałam z jego kumplem, specjalnie dla niego. wiedziałam, że będzie ze mną. gdy pierwszy raz jego miękkie, ciepłe usta poczułam się jak nigdy. motylki fruwały po całym moim ciele. może zachowałam się jak wredna suka, ale to wszystko dla mojego szczęścia i szczęścia najbliżej mi osoby.
|