krystaliczna smuga odznaczająca się jaśniejszą barwą na policzku, zostawia po sobie niemy ślad.
oczy wilgotne, smutne, szkliste.
wargi drżące, mokre, ciepłe.
cichy, stłumiony szloch wydobywający się z najgłębszych zakamarków duszy, rozdziera jej serce. niszczy ją od środka pokazując swoją siłę. nic go już nie powstrzyma. chyba, że.. on powie: kocham cię.
|