idź, idź i nawet pod wiatr idź ze mną,
by w przyszłość bezczelnie patrzeć,
wyciągnąć środkowe palce, chodź za mną,
choć nic nie mogę Ci obiecać,
na fart nie ma co czekać uwierz w to,
i chodź choć nie znam celu drogi uczyń to,
sam dla siebie zmień coś,
podnieś pierwszy raz w życiu rękę,
i chodź ze mną gdzieś sam nie wiem dokąd jeszcze.
|