ona - pewna siebie, niebieskooka, blondynka, przyciągała wzrok każdego. on - brunet, o szmaragdowych oczach, niepoprawy romantyk, grający na gitarze i piszący wiersze, nieśmiały. poznali się przypadkiem. dziewczyna poślizgnęła się w szkole, upadła. on zwykle nieprzytomny, podał jej swą dłoń i już miał uciec gdy usłyszał speszone - dziękuje, spojrzał w jej szafirowe tęczówki, odnajdując w nich idealną miłość z jego utworów. niespodziewanie poczuł miękkie usta na swoim policzku, jesteś moim wybawcą - usłyszał. po czym dała mu swój numer i umówili się na colę. po kilku tygodniach byli razem, zakochani od pierwszego prawdziwego wejrzenia. szczęśliwi na zawsze.
|