znów popadam w obojętność, znowu z alkoholem jedność, nie zapomnę, choć bym chciała,
zapić ból to ostateczność, nie jest lekko, nie , non stop paranoje, ból głowy, nie mogę się pozbierać,
w sercu wieczny skowyt, w sercu są dni, w których łączyło nas tyle, w sercu cały czas ten okres, wspomnień ostry sztylet.
|