i idąc na spotkanie z nim, czuła się cholernie inaczej niż te wszystkie dziewczyny . Czuła się doceniona, spełniona i przede wszystkim kochana. To on jej dawał to poczucie wyższości, każdy jego czuły pocałunek, uśmiech a nawet miłe słowo, dawało jej bezpieczeństwo i cichą nadzieję, że będzie dobrze .
|