Otwierając oczy, widzę niebo. Dopiero teraz je dostrzegam. I patrzę na prawdziwy świat. Bez żadnych czarów, wróżek, wampirów, wilkołaków. Przygniatająca codzienność sprawia, że chcę zamknąć oczy. Lecz wiem, że gdy zaciskam powieki, okłamuję samą siebie. Nie chcę tego robić. To rani moją duszę. Więc otwieram oczy i stwierdzam, że świat, w którym żyje jest piękny, tylko zależy od tego na co zwraca się uwagę...
|