Całował jej mokre od płaczu policzki, patrzył w zapuchnięte, czerwone oczy, gładził po nieułożonych włosach.;*.
I powtarzał że kocha, że kocha najbardziej na świecie.;*.
A gdy już wróce, to usiądę Ci na kolanach i wtulę się w Twoje ramiona by znów poczuć się jak mała, bezbronna dziewczynka.;*
|