To już dwa tygodnie jak Ciebie nie ma....dwa?...Nie ważne który już mija, ja mimo wszystko nadal tęsknię i nadal mi Ciebie brakuje..Już się nie uśmiechasz, to "cześć" jest takie zwykłe...Czasami jestem wściekła na Ciebie, bo pisząc do mnie słowami "ja też tęsknię", "mi też Ciebie brakuje", rozpalasz w moim sercu iskierkę nadziei, a ono ciągle chce do Ciebie, Ty ciągle masz tam swój pokój, swoje łóżko i nie chce żebyś się wyprowadzał..Mogłabym się z tym pogodzić ale nikt nigdy tak jak Ty nie był dal mnie ważny, nikt nie był taki wyjątkowy, niesamowity, niepowtarzalny, cudowny...Tylko Ty, Ty moje Słońce...I zabrałeś ze sobą moje marzenia..te wszystkie najlepsze, najdroższe, najcenniejsze..zabrałeś ze sobą moje szczęście, zabrałeś siebie....i nic już nie będzie takie jak kiedyś...../indra
|