Siadła na murku, upiła łyk ze szklanej butelki piwa, zapaliła papierosa i wtedy z góry zobaczyła właśnie jego. Szedł z kumplami. Gdy jeden z kolegów zauważył mnie, schylił się i powiedział ci na ucho. Ty natomiast wzruszyłeś ramionami, spojrzałeś na mnie i poszedłeś dalej. Nagle z pięknego makijażu, powstały czarne zacieki tuszu zmieszanego ze łzami. Uśmiechnęłam się na myśl tylko jednej rzeczy, że mam jeszcze jedno piwo schowane w głębi torebki./kasiak12995
|