Pamiętasz jeszcze te chwile, gdy jako dziecko potrafiłeś cieszyć się z każdej drobnej chwili ? Gdy każdy przykry incydent potrafiłeś zamienić w coś dobrego ? Gdy nie było podziałów między ludzkich, nie miałeś przyjaciół, ani wrogów, największą porażką miłosną było to, ze twoja sympatia cię popchnęła lub zabrała misia. Pamiętasz ten czas, gdy ty też mogłeś pokochać zwykły patyk wbity w ziemie ? Pamiętasz jak każdej rzeczy którą napotkałeś dawałeś imię ? a każdy pies, miał na imię Burek ? Pamiętasz to jeszcze ? Każdy dzień był twoim najpiękniejszym, a każdego człowieka obdarzałeś sympatią .. dlaczego wraz z dorosłością, wszystko to znikło… ? [lovexlovex]
|