teraz mając tyle lat ile mam wiem i jaśniej widzę pewne rzeczy. nauczylam sie rozwiazywac problemy ale takze nauczylam sie radzic sobie z nimi. i jesli mialabym za to komus podziekowac to niewatpliwie bylabym to wlasnie ja. do wszystkiego doszlam sama. bez niczyjej pomocy, wsparcia, rad. i jestem z tego cholernie dumna,bo wiem,ze dzieki tym doswiadczeniom jestem teraz silna,niezalezna kobieta z mnostwem mozliwosci przed sobą.
|