Teraz drżę gdy pachniesz, patrzę w ciebie kiedy zaśniesz. Cicho szepczę do ucha, chociaż wiem, że nie słuchasz. Czaruj mnie tak bez ustanku, czaruj w noc i o poranku. Nie przestawaj, daruj błędy, niech piszą o nas legendy. Ten egocentryczny leń, którego tak trudno cenić. Codziennie rano wstaje aby dla ciebie coś zmienić. Codziennie rano patrzy jak śpisz cały czas przy mnie. Choć czasem masz już dość, wcale za to cię nie winię. Ja wiem, że nie dojrzałem, obudziłaś mnie ze snu. Byśmy wespół mimo przeszkód zbudowali dom naszemu dziecku. Byśmy pośród pokus nigdy się nie postradali. Bądź spokojna wykuliśmy naszą miłość w stali. Jesteś wszystkim, pokazałaś chłopcu jak być. Tylko ty do mnie dotarłaś - nie potrafił tego nikt. Tylko ty i ja, niech nawet brudne ulice zapłoną. Po prostu bądź do śmierci mojego świata koroną. Miłość daje skrzydła nie po to by chmury gonić. Miłość daje skrzydła po to bym mógł cię ochronić. Podaj dłoń mi, gońmy ją, potem jej brońmy.
|