Kiedyś sądziłam, że siła charakteru polega na tym, żeby być coraz to twardszym, wyrobić w sobie zawiły system ochronny, który pomaga nam pogodzić się z rzeczywistością. Ale wszystkie metody kształtowania charakteru wylatują przez okno, kiedy odkryjesz, że nie ma już żadnych prawd... a przynajmniej ty już żadnych nie dostrzegasz.
|