z dnia na dzień przychodzi fascynacja.. znika szybciej niż się pojawiła, a następnie pojawia się nowa, żal po poprzedniej porażce znika.. totalnie zapominam o tym. coś mija żeby mogło zacząć się coś nowego..kiedy to minie? chcę żeby coś się zaczęło i ... nie miało zamiaru się kończyć. nudzi mnie już takie błędne koło.
|