-Nie to żebym chciała z nim być, pragnęłam tylko wpatrywać się w jego spojrzenie, w te budyniowe oczy, którymi na mnie patrzył. Widzieć jego uśmiech wcale nieskierowany do mnie. Wiedzieć że poza moją wyobraźnią (i napisem na gadu) jeszcze istnieje ... Czy naprawdę oczekiwałam zbyt wiele? -Tak bo chciałaś by wyczytał to z twoich oczu, które spuszczałaś ilekroć w nie patrzył...!
|