ptrząsnęła się i zmusiła swe myśli do zajęcia się czymś innym. nie mogła ciągle myśleć tylko o Nim. wszyscy dookoła powtarzali , że czas leczy rany , ale według niej była to jakaś bzdura. jeżeli z czasem zmieniało się w ogóle cokolwiek , to raczej tylko na gorsze. dlatego na gorsze , że im starsza się robiła , tym życie okazywało się bardziej skomplikowane i tym mniej rozumiała też samą siebie.
|