smaga twarz wiatrem podczas jazdy rowerem , jest biedronką maszerującą po ramieniu , z każdym oddechem pakuje do ust zapach koszonej trawy , wydyma bieliznę wiszącą na sznurach dzwoni i tryska nawoływaniem ptaków , bzyczeniem pszczół , szelestem liści , dżwiękami uderzeń piłki i monotonnym recytowaniem podczas skakania przez skakankę ; raz ! dwa ! trzy ! to lato nigdy się nie skończy .
|