niecalkiemludzka:doskonale rozumiem, tez przez to przechodziłam dopóki on wracał, i nawet wolałam jak było tak, niz tak jak jest teraz. Boze nawet nie wiesz jak bardzo jestem Ci wdzieczna za to, ze czytasz to wszystko, chociaz to ni jest nawet jedna 100 tego co czuje, narazie nie potrafie o tym pisac..Jeszcze raz cholernie Ci dziekuje, ja rowniez jestem z Toba, potrafisz zapomniec jesli tylko bd chciała. ;****