wiedziała, że nie może go teraz zostawić samego. za bardzo go wtedy pokochała, nie umiała go olać. widząc go wtedy, po takim czasie - jej serce zaczęło mocniej bić. w oczach miała łzy szczęścia a zarazem bólu i strachu. po kilku minutach razem spędzonych zrozumiała jak przez ten czas się zmienił. poszli innymi drogami, ona ukrywała swoje łzy. nie chciała, by ktokolwiek wiedział co ona w tym momencie czuła. kochała.. kochała go tak bardzo, że nie chciała teraz by został sam, miała ochotę biec do niego i siedzieć z Nim godzinami. lecz w głębi duszy wiedziała, że to najgorszy pomysł jej dnia. / mooje!
|