Przepis na cały rok : Wziąć dwanaście miesięcy, obmyć je dobrze do czysta z goryczy, chciwości, pedanterii i lęku, podzielić
każdy miesiąc na 30 lub 31 części, tak, żeby starczyło zapasu akuratnie na cały rok. Każdy dzionek przyrządza się oddzielnie,
biorąc po jednej części pracy i dwie części wesołości i humoru. Dodać do tego trzy kopiaste łyżki optymizmu. łyżeczkę tolerancji,
ziarenko ironii i szczyptę taktu. Następnie masę tę polewa się obficie miłością. Gotowe danie ozdobić bukiecikami małych
uprzejmości i podawać je codziennie z pogodą ducha i porządną filiżanką odżywczej herbaty.
|