Kocham Cie, a Ty liczysz dni do dnia, w którym odbędzie się spotkanie klasowe, na którym będzie ona. Pytasz się mnie jak masz się ubrać, żeby ją oczarować i w ogóle. Dla mnie nie musisz się stroić, wystarczysz mi Ty w starych spodniach, niebieskiej koszulce i czarnej kaszkietówce, lecz pomagam Ci. Mowie w czym ładnie wyglądasz i jak masz się ubrać dla niej. W myślach mówię, abyś ubrał to i to, chociaż wiem, że w tym wyglądasz okropnie, ale dla mnie i tak wyglądałbyś idealnie, lecz kocham Cie i chce żebyś był szczęśliwy. Szczęśliwy nawet jeślibym musiała cierpieć, i patrzeć jak świetnie układa Ci się z nią.
|