Siedząc na dywanie z kubkiem gorącej czekolady, dochodzę do wniosku, że chyba lepiej jest być samemu. Nikt nie mąci ci w głowie, niki nie sprawia, że chodzisz z głową w chmurach, nikt nie doprowadza Cię swoim milczeniem do szaleństwa, nikt nie sprawia, że łzy z tęsknoty Ci same lecą, powoli upadając na wasze wspólne zdjecie...
|