Wiesz, spotkałam księcia, ale niestety nie jest z mojej bajki... Nie wiem jak to zrobił, ale cholernie zawrócił mi w głowie... A wiesz, to, co mi zrobił boli. Niby nic wielkiego, a jednak... Pamiętam każde jego słowo, a w każdym z nich, ukrywała się choć odrobina nadziei. To on wypełnia każdy mój sen. Nie potrafię o nim nie myśleć. Widzisz, co on ze mną robi? Daje mi skrzydła, bym mogła unieść się nad Ziemia, a później je podcina.
|