Lubiałam jak mnie obejmowałeś. Gdy chciałam gdzieś uciec, brałeś mnie za ręke, delikatnie przysuwając do siebie. Kiedy byłam już przy Tobie robiłeś swój uśmiech numer 1 i drugą ręke kładłeś mi na biodrze, upewniając się tym samym, że na pewno nie uciekne. Wiesz? Specjalnie tak 'uciekałam' / twojabystra
|