Ogromnie tęsknie za tym, co było kiedyś. Za tym jak wstawałam z uśmiechem na twarzy, mimo, że przez Ciebie byłam cholernie niewyspana. Za tym, jak zamiast skupiać się w szkole na lekcji, myślałam co robisz. Za tym, jak śmialiśmy się z głupoty ludzkiej. Za bajkami na dobranoc, za wspólnym smutkiem, wkurwieniem i wzajemnym pocieszaniem się i uspokajaniem. Za wspólnym zamiłowaniem do kawy i herbaty, za naszymi spojrzeniami na siebie. Za wszystkim co już nie wróci.
|