nie to,żeby była uzależniona od zostawiania mu długich wiadomości na komunikatorze o 5 rano , ale jej serce biło znacznie szybciej , gdy przypomniała sobie, że jest ktoś , kto będzie odczytywał je z równym uśmiechem na twarzy i podekscytowaniem w sercu co ona, kiedy je pisała. Taka prosta , kochana rutyna. Taka kochana miłość ..
|