wiesz co mi zawsze powtarzali przyjaciele? ' Idź do niego, powiedz mu to, powiedz,że go kochasz, że bez niego sobie nie radzisz, że tak cholernie brakuje ci jego uśmiechu. Zobaczysz, uda się ' Powiedziałam: nie! Nie dam rady , nie chcę, nie będę się ośmieszać. Nie powiem mu tego i już. Po kilku dniach się dowiedziałam, że właśnie na to czekałeś.. Długo zastanawiałam się czy iść czy nie. W końcu się zdecydowałam, ' tak, pójdę!! ' z wielką nadzieją i chęcią. Ale było już za późno..
|