adieu:przeczytałam cały twój blog.
jesteś świetna , wiesz?
podziwiam ci za to że to wytrzymujesz. tak , samotność jest w kurewsko niepsrawiedliwa.
i nie potrzebny ci żaden wynarodowiony palant.
w ty momencie te słowa ci nie pomogą, ale kiedyś będzie jeszcze przezajebiście!