Chciałabym znow kochac Cie tak absolutnie jak dawnie, chciałabym nie żywic do Ciebie zadnej urazy, nie miec zadnych ran przec Ciebie zadanych i chciałabym znow nie miec Ci co wybaczac, a dzien bez chocby jednego spojrzenia na Ciebie uwazac za stracony. Chciałabym, ale juz nie mam nawet siły i pewnie tez ochoty , zeby znowu w gehennie starac sie o to wszystko
|