Opowiadałam ci o chłopaku, który mnie zranił, który wybrał inną, nie wartą jego, który złamał każde dane słowo. W skupieniu słuchałeś i z niedowierzaniem kiwałeś głową. Gdy skończyłam skwitowałeś: "Co za sk******l!". Szkoda, że nie domyśliłeś się, że w tej historii zamieniłam tylko twoje imię na inne.
|