Popatrz w przyszłość, niektórzy mają wszystko, nie każdy to rozumie, nie wiedzą co to czystość. Eliminuję z miejsca mentalne niewolnictwo, wygrała Twoja słabość, a byłeś już tak blisko. Czasem też mam dość, lecz dalej podążam, na nic Twoje żale, lamus się pogrąża sam, ja idę tam gdzie nadzieja, gdzie promienie słońca.
|