Wstałam , wzięłam prysznic , zjadłam śniadanie i zasiadłam przed komputerem .. jakiś czas , temu biegła bym na dwór byle by Cie jak najszybciej zobaczyć .. teraz jestem z Siebie dumna , bo nawet nie próbuje do Ciebie pisać , wczoraj usunęłam wszelkie dowody miłości do Ciebie .. pozostała jeszcze ta uparta podświadomość powodująca , że ciągle mi się śnisz i marze o tym , żebyś mnie mocno przytulił i powiedział : Jesteś moim życiem.. Ale to tylko ta uparta podświadomość którą niebawem w całości zniszczę .. tak jak i Ciebie ..
|