patrząc na jego żałosną minę odeszła ze łzami w oczach. wołał ją ,krzyczał. ale ona się już nie obróciła. wiedziała że jeśli odwróci wzrok w jego stronę to mu wybaczy, że utonie w sile jego władczego wzroku,że znów będzie ją ranił. nie obracając głowy krzyknęła ' to koniec.! poczuj kurwa co to życie. '
|