Chciałeś patrzeć, chciałeś rozmawiać. Obiecanki-cacanki i cuda-wianki. Przestałam czuć, mieć nadzieję, ścielić łóżko i sprzątać na biurku. Przestałam robić, oglądać, pozować, myśleć. Cześć, jestem swoim własnym cieniem. Straciłam swoje przyzwyczajenia z poprzedniego miesiąca. Zerwałam z nałogami. Byłeś jednym z nich.
|