"Jego mieszkanie pachniało cynamonem
tytoniem z fajki, miał ze sobą książkę
i wiarę w świat mocną, że nie mogłem jej złamać.(...)
Mówił - mój świat to wybory świadome,
miłość i nie skrępowane namiętności
chwile, które przepełniają emocje
tak mocne, że uzależniają jak narkotyk..."
|