kiedyś , plac zabaw przepełniony dziećmi , mimo deszczu , wiatru i burzy . przypomniało mi się jak miałam 10 lat . biegaliśmy po placu zabaw , bawiliśmy się w ' berka ' i jedynym moim zmartwieniem było jak ktoś na mnie powiedział ' głupek ' . beztroskie czasy . pamiętam jak siedzieliśmy pod domkiem na placu zabaw podczas deszczu . bijatyki na patyki , wołanie mamy na obiad , skarpetki pełne piasku , buzia ubrodzona czekolada i życie bajkami . pamiętam jak ciągle miałam poobijane kolana i myślałem , że już zawsze będe się przewracała . dlaczego to wszystko tak drastycznie się zmienia ?
wolałam jak byłem poobijany przez patyki , niż przez uczucia .
tak ! zdecydowanie wolałam patyki .
|