Dla Ciebie mogę być zwykłą szmatą, dupodają, tanią dziwką, suką, ale mnie to już nie rusza,
ja się wybiję bez pomocy, dam radę, bo mam w sobie pokłady siły, z której nie zdajesz sobie sprawy.
Wyszło, jak wyszło, idę dalej, nie mam zamiaru być dla nikogo łatwym celem, nie mam zamiaru się poddać,
nie pokażę nikomu, że sobie nie poradzę. A jeśli jesteś na tyle odważny, by mi coś wytknąć, to powiedz mi coś,
czego o sobie nie wiem. Mam wielkie pokłady samokrytyki i nic,
co mi powiesz, nie dotknie mnie do żywego, ej no sorry
|