Cokolwiek by nie zrobił, czegokolwiek by nie powiedział, jej naiwność była jeszcze większa. Udawała ślepą, głuchą, bez serca, przez co jej oczy były zapuchnięte łzami, uszy nie słyszały już rozsądku, a serce... z nim było najgorzej, było złamane, a jego ból był nie do zniesienia.
|