-dziecko co Ci jest ? - mamo brakuje mi go. - kogo, tego chłopaka ? - tak właśnie jego. czy kochałaś już kogoś tak mocno i nie mogłaś o nim zapomnieć i się odkochać ? - miałam z Twoim ojcem tak samo, też wybrał inną tyle, że dał mi coś za co jestem mu wdzięczna. - co takiego ? - Ciebie, kochanie. nie martw się on nie jest wart Twoich łez... wiem co myślisz 'łatwo powiedzieć' ale dasz radę wierzę w Ciebie. ~ uwielbiam jak mnie pociesza. dodaje mi siły mimo, że to dzięki niej nie ma go ; //
|