Nie czekała już na telefon od niego Nie chciała spotkania Czuła bowiem że w jej życiu coś się zmieni On w końcu zadzwonił chciał się spotkać Umówili się w parku Szła wierząc jeszcze że to może się udać Doszła on siedział już na ławce Usiadła obok niego Ich spojrzenia stykneły się a ona straciła już nadzieję Wiedziała że za chwilę runie jej świat Chciała aby ta chwila nigdy nie nadeszła On wstał powiedział te trzy słowa i odszedł. Rozpłakała się On nie tylko zakończył ich związek Zabrał jej powód do wstawania o poranku. Zabrał jej powód do cieszenia się promykami słońca Zabrał jej jedyny sens życia / chillqueenxddd
|