miłość nie pyta o nic, bo kiedy zaczynamy się nad nią zastanawiać ogarnia nas przerażenie, niewypowiedziany lęk, którego nie sposób nazwać słowami. może, jest to obawa bycia wzgardzonym, odrzuconym ? obawa, że pryśnie czar ? może wydaje się to śmieszne, ale właśnie tak się dzieje. dlatego, nie należy stawiać pytań, lecz działać. trzeba wystawiać się na ryzyko.
|