‘- A ja mogłabym cierpieć 100 razy mocniej od was, by mieć w końcu kogoś kto będzie mnie kochać prawdziwie.’- I pamiętam jak wypowiedziałam te słowa pół roku temu do moich przyjaciółek, gdy zwierzały się z problemów w ich związkach. Czasem zastanawiam się czy to co powiedziałam w jakiś sposób się teraz spełnia. Przynajmniej pierwsza część. Bo cierpię naprawdę cholernie mocno. A co z druga częścią? Jak długo masz jeszcze czekać?
|