Z samego dna powróciła na szczyt. Była z siebie tak dumna. Cieszyła się,że ktoś wyciągnął do niej rękę. Ktoś otworzył jej oczy i pokazał jak brnie w nicość. Ktoś pomógł jej nie chcąc nic w zamian. Ten ktoś to najlepszy przyjaciel ,o którego nawet nie prosiła./kasiak12995
|