A ja głupia myślałam, że chociaż raz będzie inaczej. Że po tym naszym ostatnim spotkaniu coś się zmieni. Że po naszej wspólnej jeździe na skuterze, ty będziesz chciał to robić częściej. Pisałeś, że było ci tak miło. I już nawet zaczęliśmy się umawiać na kolejną przejażdżkę. Wszystko było na dobrej drodze. Aż do następnego poranka.
|