czasem ogarnia mnie straszny lęk, lęk przed tym, że już nigdy nikogo nie pokocham tak jak Ciebie. wiem, że może to się wydawać zabawne i strasznie dziecinne w końcu mam dopiero 16 lat i całe życie jeszcze przede mną- jak to często mówi moja mama. ale jeśli czas leczy rany to dlaczego na mnie to nie działa? . dlaczego minęły 2 lata, a ja nadal nie czuje żadnej ulgi na sercu, choć tak bardzo chciałabym ją poczuć... dlaczego za każdym razem gdy trafia mi się okazja na bycie szczęśliwą, nie potrafię z niej skorzystać i kolejny raz wracam do punktu wyjścia- do Ciebie. znów zaczyna się wszystko od nowa. i nie twierdze, że do nikogo w życiu już nigdy nic nie poczuje bo wiem, że to pewnie się jednak wydarzy, mimo tego, że na tą chwilę taka możliwość wydaje mi się nierealna. ale boję się, że już z nikim nie będę potrafiła być tak bardzo szczęśliwa jak z Tobą, a w trudnych momentach zawsze w myślach będę biegła do Ciebie...
|