podziwiałam najbardziej gwieździste niebo jakie mogłam sobie wyobrazić i nagle zobaczyłam spadającą gwiazdę, a zanim zdążyłam pomyśleć życzenie zobaczyłam drugą i wtedy pomyślałam, że do cholery nawet gwiazdy spadają w parach, że czas mija, a ja wciąż niczyja... | by n.
|