Fragmenty nas przelatują mi przed oczami. Nas przecież już nie ma. Głupie wspomnienia. Wspólne chwile, przelotne marzenia. Głupia miłość. Wszystko się zmieniło. Odszedłeś do innej, bo była blondynką. A ja na złość tobie mam znów czarne włosy, a gdy cię spotykam uśmiecham się z drwiną. Ostatnio słyszałam, że ta blondi Cię zostawiła. Może i dobrze, ale u mnie nie znajdziesz pocieszenia...
|