Zebrałam się na odwagę i zapytałam "Skonczymy te grę?" spodziewałam się,że sie nie przyzna i zapyta o jaką grę mi chodzi,jak zwykle mnie zaskoczyl i powiedział,że nie skonczymy bo my inaczej nie potrafimy, bo tym to uczyniliśmy, że oboje wiemy ze moment kiedy to zrobimy nie będzie poczatkiem czegos.... będzie koncem, że wtedy byloby tylko kwestia czasu kiedy byśmy nawalili ... a wiesz co ja na to? myślę że nawalilismy zaczynając te pieprzona gre!
|